Choć wilczek Boniś (nasz waleczny napastnik z numerem 7) czekał z niecierpliwością na pierwszy śnieg, jego myśli krążyły teraz wokół czegoś ważniejszego niż zjeżdżanie na sankach. W Akademii Piłkarskiej „Bonito” zaczęło się wielkie, sekretne zadanie! 🤫

Pewnego popołudnia, po treningu na Wilczej Twierdzy, Trener Pep zebrał wszystkich, w tym Frania, Krzysia, Jasia i Antka.

„Drużyno, posłuchajcie. Dzisiaj mamy misję” – powiedział Trener, a jego głos był cichy, ale pełen powagi. – „Nie będzie to misja zdobycia bramki. Będzie to misja SERCA. Akademia 'Bonito’, czyli nasze Waleczne Wilczki, angażuje się w akcję Szlachetnej Paczki.”

Boniś uniół ucho. „Szlachetna… co, Trenerze?” – zapytał Antek.

„Szlachetna Paczka to wyjątkowa akcja, Młody Zawodniku” – wyjaśniła Trenerka Sylwia. – „Chodzi o to, żeby w te Święta pomóc rodzinom i osobom w Beskidlandii, które mają bardzo, bardzo trudną sytuację. My, jako drużyna, adoptujemy jedną starszą panią, która mieszka samotnie i marzy o ciepłych kapciach, kocu i zapasie herbaty.” 👵🫖

Cała drużyna – ludzie i zwierzęta – spojrzała na siebie. To brzmiało o wiele ważniej niż jakikolwiek mecz.

„Pani, którą wspieramy, ma na imię Elżbieta” – powiedział Trener Pep, pokazując im wydrukowany list. – „A jej największe marzenie to… nowa, ciepła kurtka, bo stara jest już bardzo zniszczona. To jest nasz cel. Stworzyć dla niej paczkę pełną dobra.”


A Ty, Młody Czytelniku? Czy kiedyś wzięłaś/wziąłeś udział w jakiejś akcji charytatywnej? Jak myślisz, co czuje człowiek, który może pomóc komuś innemu? 🤔


Drużyna natychmiast ruszyła do działania! Trener Pep zebrał pieniądze od rodziców, a Mama Helenka zaoferowała pomoc w zakupach (bo wiedziała najlepiej, co jest ciepłe i zdrowe!).

Wilczek Boniś miał najtrudniejsze zadanie. Został Głównym Pakowaczem! 📦 Cały dom Bonisia zamienił się w magazyn prezentów. Franiu przyniósł ciepłe, grube skarpety w renifery. Jaś z mamą kupili ogromną paczkę najsmaczniejszych herbat. Krzyś (wiewiórka) zadbał o to, by w paczce znalazł się kalendarz na nowy rok z pięknymi zdjęciami Beskidlandii.

Boniś, otoczony stosami podarunków, z wielką uwagą składał wszystko w ogromne, świąteczne kartony. Dbał o to, by ciepła, nowa kurtka dla Pani Elżbiety była na samym wierzchu. Pamiętał też, żeby na sam koniec dorzucić mały, osobisty prezent: rysunek! Narysował na nim uśmiechniętą staruszkę, siebie, a pod spodem napisał: BONIŚ to fajny miś (wilczek!) – życzę Pani dużo ciepła i uśmiechu. Od Walecznych Wilczków!”

W końcu, po wielu godzinach pracy, paczka była gotowa. Była tak duża i ciężka, że ledwie mieściła się w bagażniku auta Kierowcy Romana (tego miłego, grubego bobra), który miał ją zawieźć do magazynu Szlachetnej Paczki.

Boniś stał na progu i patrzył, jak paczka odjeżdża. Nie strzelił gola, nie wygrał turnieju, ale czuł w sercu coś o wiele większego niż radość ze zwycięstwa. Czuł poczucie spełnienia i głęboką radość z tego, że pomógł.


A jaki jest z tego morał, Młody Czytelniku? 🤔

Taki, że największą siłą drużyny i całego społeczeństwa jest to, że potrafimy zjednoczyć się w pomaganiu innym. Święta to czas, gdy okazujemy miłość nie tylko najbliższym, ale i tym, którzy potrzebują jej najbardziej. Pamiętaj, że zawsze, nawet najmniejszą pomocą, możesz odmienić czyjś świat! 🌟


Gdy Boniś wrócił do swojego pokoju, w jego sercu panował spokój. Ale ten spokój nie trwał długo. Jego wzrok padł na łóżko. Na jego ciepłym, niebieskim kocu leżała… mała, skórzana sakiewka. 💰

Była otwarta, a w środku znajdowała się tylko jedna, stara, miedziana moneta, z wygrawerowanym dziwnym, skrzydlatym symbolem. Sakiewki na pewno nie było tam, gdy Boniś pakował prezenty! Ktoś musiał ją podłożyć, gdy on żegnał Kierowcę Romana! 😱


Ojej! To dopiero niespodziewany zwrot akcji! Kto i dlaczego zostawił Bonisiowi w prezencie tajemniczą, pustą sakiewkę z dziwną monetą? Czy to prezent od Pani Elżbiety, czy może od kogoś zupełnie innego? Młody Czytelniku, Ty decydujesz, co zrobi mały wilczek!

A) Boniś uzna, że to kolejny element do rozwiązania! Zacznie szukać w Internecie (poprosi Tatę Stasia o pomoc z wyszukiwarką (google:search)), żeby dowiedzieć się, co oznacza symbol skrzydła na monecie, wierząc, że to wskazówka do nowego skarbu! 🔍

B) Boniś uzna, że to ważna rzecz, którą musi pokazać Trenerowi Pepowi. Postanowi natychmiast zadzwonić do Trenera i opowiedzieć mu o sakiewce, wierząc, że Trener jako człowiek o mądrym spojrzeniu, pomoże mu rozszyfrować tę zagadkę! 📞